Wiecie oczywiście, że na Bezrzeczu mamy zajęcia z… fizyki? Bo przecież nauka jest i dla małych, i dużych, a im szybciej „złapiemy bakcyla”, tym lepiej! Ostatnio na przykład bawiliśmy się pianką do golenia (Tatowie! 😉 Nie martwcie się! Wasze pianki nie ucierpiały) i tworzyliśmy oryginalne obrazy przy użyciu barwników.
Dzięki takim aktywnościom Bezrzeczanie poznają otaczający nas świat, są stymulowane sensorycznie, no i świetnie się bawią!